Przez tragiczny błąd lekarza straciłyśmy cztery nasze ukochane koty.
Były one naszą miłością, nadzieją oraz przyszłością hodowli, ogromną dumą,
częścią naszej rodziny i nas samych.
Pustka i rozpacz ogarnęła nasze serca. Odeszły tak nagle i nieoczekiwanie w tak młodym wieku. Jesteśmy w ogromnym szoku i nie możemy uwierzyć w to, co się wydarzyło.
Myślałyśmy, że nie podniesiemy się już po tej tragedii - ani jako hodowla, ani jako kocia rodzina...

Nie zdawałyśmy sobie sprawy ilu dobrych i życzliwych ludzi mamy wokół siebie.
Tak wiele słów wsparcia i otuchy otrzymałyśmy.
Ogrom pomocy duchowej ale również i rzeczywistej w odbudowie hodowli.


Z całego serca pragniemy podziękować wszystkim tym wspaniałym osobom,
które udzielają nam wsparcia w tych dramatycznych chwilach,


Jesteście niesamowitymi ludźmi, pełnymi serca i miłości dla kotów
- najcudowniejszych towarzyszy ludzkiego życia.
Dziękujemy Wam za zrozumienie i każde ciepłe słowo jakie od Was usłyszałyśmy.
Jesteście naszą podporą i opoką.
Dzięki Wam i dla takich ludzi jak Wy będziemy nadal wychowywać kociaki o wspaniałym charakterze tak, aby jak najwięcej ludzi mogło się przekonać jakie to cudowne uczucie pozwolić zamieszkać kotu w swoim sercu i życiu.


Dziękujemy, że jesteście z nami.

 

"Nie jestem w stanie znaleźć odpowiednich słów na pożegnanie, bo całą
sobą nie chcę się z Wami żegnać. Nie mogę pogodzić się z faktem, że Was
już nie ma, choć ciągle przypomina mi o tym ogromna pustka w moim domu.
Każde z Was było wyjątkowe i jest tak wiele rzeczy, których będzie mi
brakować, że nawet nie jestem w stanie ich wszystkich wymienić. Ogromny
ból rozdziera mi serce. Wiem jedno...nigdy już nie będzie tak samo.
Śpijcie dobrze nasze Skarby.
Kochamy Was!!
Żyjecie w nas i zawsze tak już pozostanie."

                                                                                         Aga